Zamówienie od pewnej przemiłej osóbki obejmowało jednego anioła. Duży, pastelowy, miał być dla przyjaciół na rocznicę ślubu. I został obarczony ważnym zadaniem - ma spełnić marzenia. Muszę przyznać, że robiłam go ze szczególnymi uczuciami i przelałam w niego mnóstwo pozytywnych myśli i magii. Mam więc ogromną nadzieję, że Janioł podoła zadaniu i marzenia sympatycznej pary się spełnią :)
A że sympatyczna zamawiająca ma fantastycznego synka, który właśnie skończył roczek, postanowiłam do zamówienia dołączyć maleńki prezent. Czyli kolejnego anioła z ważnym przesłaniem - ma chronić Patryka przez resztę jego życia i sprawić, by było ono pełne szczęścia i miłości.
Muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona i mam nadzieję, że będzie pierwszym z serii aniołów stróżów :) Mniej lub bardziej zwariowanych, ale zawsze z przesłaniem!
Po powrocie z urlopu zauważyłam, że dostałam wyróżnienie od Anety. Dziękuję z całego serca, Wszystkie założenia wypełniłam i nie będę powtarzać, ale niezwykle mi miło, że o mnie pomyślałaś :*
Cudne i napewno spełnią swe zadanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Aniołki cudne. Na pewno spełnia swoje zadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco Agata
Anioły cudne i "oTobie" w poście poniżej super-bardzo ludzka z Ciebie osóbka:)
OdpowiedzUsuńŚwietne. I już Ty się nie martw - będą robić to, co im przykazałaś :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze aniołki śliczne!
OdpowiedzUsuńPommmidorra, zachęcam Cię do poszukania rajskich jabłuszek bo są urokliwe:)
buziaki wielkie,
Fajne krejzanioły! :)) na pewno beda słuzyc w pocie czola ;))
OdpowiedzUsuńJa tez wyróznilam, ja tez! Widzialas??
Dzięki kochanie za miłe słowa i za piękne wyróżnienie i za Twoje odwiedzinki i za to że jesteś. Całusy
OdpowiedzUsuńDelfina, dziękuję :* Również cieplutkie pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAgatko, cieszę się, ze się podobają. Całusy ślę :*
Kasiu, dziękuję bardzo. A ja ludzka bo z wadami, hehe :)
Ewuś, no ja mam nadzieję, że mnie te moje anioły słuchają :)
Magdalenia, szukać na pewno będę, bo mnie zachęciłaś niesamowicie - nie tylko ich wyglądem, ale też opisem wieczorów zimowych z tymi łakociami :)
Zuza, a mi gdzieś wyróżnienie od ciebie przeleciało, o! Dziękuję kochana, pochwalę się w następnym poście :*
Dysiaczku, jakie przemiłe słowa od ciebie, dziękuję :*
Jak zawsze cudne te Twoje jsnioły. Anioł stróż mnie rozbroił - i te buty , cudne.
OdpowiedzUsuńKochana, nie mogę się doczekać aż je zobacze!! a aniołek dla Pata... ehssss.. jesteś niesamowita wiesz??
OdpowiedzUsuńmarta :)
Janiołki prześliczne :) Uśmiechnę się do Ciebie gdy będzie okazja by komuś takie cudo podarować :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jak zwykle :-))) Anioł stróż rewelacyjny! Jestem pewna, że oba spełnią powierzone im zadania :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak zwykle fajowe... Anioł Pata- fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje Anioły, widać, że z sercem robione :)
OdpowiedzUsuńSzalir - dziękuję :* Ja też polubiłam te buty ;)
OdpowiedzUsuńMartuś - e tam, niesamowita :)))) Ale możesz mi lać miód na serce, bo się rozpływam pod tymi komplementami:)
Ta co ukradła słońce - dziękuję i zapraszam :) Lubię nowe janioły na różne okazje wymyślać!
Bosastopko - nie mają wyboru, są zaklęte i po prostu MUSZĄ spełniać zadania!
Zuza, dziękuję :* Przy robieniu anioła Pata aż sama sie do siebie chichrałam ;)
Jomo - z sercem, z sercem, tym bardziej, ze mają tyle misji do wypełnienia!