Ten, którego przedstawię dzisiaj, był prezentem. Została nim obdarowana osoba, dzięki której wiem, że istnieją dobrzy, bezinteresowni ludzie na świecie. Mam to ogromne szczęście, że zawsze, kiedy zaczynam wątpić w ludzi, pojawia się koło mnie jakiś anioł w człowieczym przebraniu. Ogromne to szczęście! A ten mój skromny podarunek miał być podziękowaniem za okazane serce.
Podobno się bardzo podobał, a mnie to niesamowicie cieszy :)
W czasie, kiedy mnie nie było, miałam przepiękną wymiankę z Ritką, ale nie jest sfotografowana. Pochwalę się następnym razem :)
Dwa anioły czekają na malowanie, więc niedługo przyfruną też tutaj! Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy - cieszy mnie bardzo, że jesteście ze mną :)
Pomidorrrko kochana, jaki śliczny ten Janioł! No po prostu przecudny!
OdpowiedzUsuńA ja będę miała do Ciebie prośbę "anielską", ale to już w połowie lipca, jak wrócimy z naszych wakacji - odezwę się na @
:))
Kasiu,
OdpowiedzUsuńciesze sie, ze sie anielsko wciagnelas! :*) sliczny aniolek, taki mulat! :))
Czekam na swojego! Całuję i sciskam cieplo!
Nieziemski i te włosy ach ....
OdpowiedzUsuńPiękny te anioł i tajemniczy! Pozdrawiam i czekam na kolejne:)
OdpowiedzUsuńCudowne te anioły:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny anioł, jeden z najładniejszych Twoich :) i muszę do Ciebie skrobnąć właśnie w sprawie janiołka :)
OdpowiedzUsuńCudny - chyba wybiorę się do Ciebie po radę chcę zrobić takiego anioła jako dodatek do prezentu ślubnego dla naojej przyjaciólki więc pewnie będe Cię prosiła o rade co i jak :)
OdpowiedzUsuńStęskniłam się już za Twoimi aniołkami! Popieram w pełni, jest śliczny. I ta koronka i to wykończenie sukienki...
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny, cieszę się, że się podoba :) Ja też go lubię bo włożyłam w niego duuuuuużo serca!
OdpowiedzUsuń